niedziela, 20 grudnia 2015

Guernsey

Przyznam, że jeszcze w listopadzie o Guernsey wiedziałam bardzo mało. Kartkę otrzymałam od Denise z serwisu Postcard United, a żeby było ciekawiej tego samego dnia dotarła do niej moja z Bydgoszczą - tak ta wszystkim forumowiczom dobrze znana, czyli moja ulubiona tutejsza, przynajmniej na razie ;)
Na odwrocie świetny postcrossingowy znaczek z konturami wyspy. Czy w Polsce jakiś tego typu mamy i jedynie ja go nie kojarzę, czy jeszcze brak?
Czy muszę pisać, że kartka mi się podoba? :) Wiadomość też była bardzo miła, a przez jednocześne praktycznie wysłanie kartek, choć nieświadome, zrobił się swoisty SWAP.
Pozdrawiam Was już przedświątecznie. W Pradze było fantastycznie i jak się tylko ogarnę po tym świątecznym szaleństwie, to na pewno napiszę więcej. Cieszę się, że moje kartki do części z Was już dotarły. Niestety nie do wszystkich udało mi się wysłać, a jedynie do nielicznych, z którymi się wcześniej umówiłam, bądź wymieniłam już więcej kartek i czułam potrzebę podzielenia się wizytą w Czechach :) Wesołych Świąt i wielu wspaniałych kartek z całego świata!

czwartek, 10 grudnia 2015

Monachium, Bawaria, Niemcy

Dotarła do mnie pierwsza oficjalna kartka z postcrossing.com od użytkownika muccard. Widok Monachium, a w tle Alpy... Już chyba wspominałam, że uwielbiam góry? Darzę je ogromnym sentymentem. I tak jak w Niemczech byłam kilka razy, tak jakoś w tych rejonach południowych mnie nie widzieli, czego żałuję. I jest to kartka, która zachęciła mnie do zgłębienia tematu i poczytania o tym mieście i całym regionie, bo choć coś kojarzę z niemieckiego, to o wiele mniej niż bym chciała i powinnam. Jednak to zadanie na potem, bo teraz studiuję przewodniki po Pradze ;) Na razie jedynie szybko znalazłam podstawowe informacje o widocznym na pocztówce łuku triumfalnym, Katedrze NMP, Kościele Teatynów i samym Starym Mieście.

I piękny znaczek z Małym Księciem! :)

piątek, 4 grudnia 2015

Nocny Kraków zimą

Przepiękna pocztówka dotarła do mnie niedawno od Romanka w ramach tagu zimowego na forum. Klimatyczny widok zaśnieżonego Kościoła Mariackiego nocą. Wiele osób prowadzących blogi o pocztówkach pisze, że są one dla nich pewnego rodzaju oknem na świat i sposobem na jego zwiedzanie/poznanie i być może dla mnie też kiedyś tym się staną, ale otrzymane do tej pory, albo pokazują miejsca, o których dużo czytałam, bo planuję się tam wybrać w niedalekiej przyszłości i jedynie mnie w tym postanowieniu utwierdzają, albo miejsca dobrze mi znane z wyjazdów wcześniejszych. To czego się nie spodziewałam, to to, że zwykła kartka może pobudzić tak silnie wspomnienia. Dzięki tej widokówce odżyły wspomnienia niedawnego, bo wrześniowego, kilkudniowego wyjazdu do Krakowa. Zaczęłam przeglądać zdjęcia, część wywołałam w końcu! Przeczytałam swoje notatki z tych kilku dni. Dziękuję!

Sama kartka podoba mi się bardzo  i publicznie oznajmiam, że kartki zimowe i nocne stają się powoli moimi ulubionymi, dzięki tej niesamowitej tajemniczości, niepowtarzalnemu klimatowi, zwyczajnie mają swój urok.
To co dla mnie istotne w kartkach, to co pewnie zauważyliście treść zamieszczona na odwrocie, te "kilka zdań" o sobie, miejscu z widokówki, danym dniu, zainteresowaniach, ta mikro część świata nadawcy, którą się ze mną dzieli. Dziękuję Wam za ten czas.